Anna Stachurska Lewandowska aka Anna Lewandowska is the stunning wife of Polish soccer player Robert Lewandoski. He is a striker for Bayern Munich, before that he played for Borussia Dortmund. Anna’s husband Polish striker Robert Lewandowski comes from a family of great athletes; his father was a judo trainer, his mom was a volleyball player Nie boję się też napisać, że reżyserką filmu jest mama Anny Lewandowskiej - Maria Stachurska, bo być może dzięki temu więcej osób obejrzy ten poruszający dokument o ich krewnej (Stanisława Leszczyńska była ciotką reżyserki). To opowieść o tym, jak pozostać człowiekiem w nieludzkim, okrutnym świecie. Ciekawostka: Stanisława Leszczyńska jest krewną Anny Lewandowskiej, żony jednego z najlepszych piłkarzy - Roberta Lewandowskiego. O tym fakcie poinformowała sama Lewandowska, przyznając, że modliła się o udany poród swojej córki Klary przez wstawiennictwo Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej, ciotecznej adriana stachurska - abc account centre 15 wheeler gate, nottingham anna stachurska - 48 st michaels gate, peterborough anna stachurska - 9 green road eye, peterborough anna stachurska - highlander high road, guyhirn katarzyna stachurska - 51 kirk beston close, leeds krystyna maria stachurska - ul.nowdjedrzychowska 18, zielona gora Poza tym Klara i Laura to imiona, które pięknie ze sobą współgrają" - dodała Maria Stachurska. Zobacz również: Znamy imię drugiej córki Anny i Roberta Lewandowskich. Co ono oznacza? Inspirujemy się wyprawką Anny Lewandowskiej. Jak powitać nowego członka rodziny? Maffashion i Sebastian Fabijański zostaną rodzicami? Brat Ani Lewandowskiej, Piotr Stachurski świętuje urodziny! Anna Lewandowska pokazała na Instagramie zdjęcie z młodszym bratem z dzieciństwa. Oboje byli bardzo słodcy! . Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...POCZTANie pamiętasz hasła?Stwórz kontoQUIZYMENUNewsyJak żyć?QuizySportLifestyleCiekawostkiWięcejZOBACZ TAKŻE:BiznesBudownictwoDawka dobrego newsaDietaFilmGryKobietaKuchniaLiteraturaLudzieMotoryzacjaPlotkiPolitykaPracaPrzepisyŚwiatTechnologiaTurystykaWydarzeniaZdrowieNajnowszeWróć naJAR| 10:02aktualizacja 7:04 Dziś o Annie Lewandowskiej mówią wszyscy, jednak jej dzieciństwo skrywa mroczny sekret. Żonę Roberta Lewandowskiego łączy bardzo silna więź z matką, Marią Stachurską. Niejednokrotnie mieliśmy okazję podziwiać zdjęcia Ani z dzieciństwa na jej Instagramie. Fotografii taty Lewandowskiej jednak tam nie znajdziemy. Dlaczego? Poznajcie historię dzieciństwa Anny Lewandowskiej. Anna Lewandowska o swoim dzieciństwie i niepełnosprawnym Franku W najnowszym wywiadzie Anna Lewandowska powróciła do bolesnych wspomnień z młodości, jednak wyznała, że nie lubi się nad sobą roztkliwiać. „Nie lubię wracać do tamtych chwil, ale tak, to prawda, że był taki moment, w którym życie dorastającej dziewczynki wywróciło się do góry nogami. Było trudno, ale dziś jestem zdania, że - jak to mówią - co cię nie zabije, to cię wzmocni. Wyszłam z tego doświadczenia doroślejsza i z poczuciem, że nie warto płakać nad losem, tylko trzeba brać sprawy w swoje ręce”, wyjaśniła w listopadzie 2017 roku w wywiadzie dla Women's Health trenerka. Powodów do wzruszeń jesienią zeszłego roku dostarczył jej mąż. Robert Lewandowski przed meczem Polski z Czarnogórą w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2018, gdy piłkarze wchodzili na murawę w asyście dzieci, pchał wózek z niepełnosprawnym Frankiem. Ten widok niesamowicie wzruszył trenerkę „Ryczałam jak bóbr i byłam taka z niego dumna”, zwierzyła się Anna Lewandowska. Sytuacja była dla niej o tyle ważna, że sama pamięta, jak trudne chwile przeżywała jako dziecko po rozstaniu swoich rodziców i jak wielkie wsparcie znalazła w sporcie i najbliższej rodzinie. Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska Anna Lewandowska rozpoczęła treningi karate mając zaledwie jedenaście lat. W jednym z wywiadów wyznała, że umiejętności zadawania ciosów i bronienia się często przydawały się jej w codziennym życiu. Często stawała w obronie młodszego o dwa lata brata, Piotra Stachurskiego. „Byłam ochroniarzem Piotrka. Rodzice wymagali, żebym opiekowała się młodszym bratem”, powiedziała. Co ciekawe, obecnie to Piotr sprawuje opiekę nad starszą siostrą. Jak mówi Anna Lewandowska, „Kiedyś poniekąd zastępował mi ojca, teraz jest obok mnie, gdy brakuje męża Roberta. Od lat wspiera mnie swoim męskim ramieniem”. Ogromnym wsparciem dla Anny Lewandowskiej jest jednak przede wszystkim jej mama, Maria Stachurska. Panie łączy silna więź. Anna Lewandowska nie miała łatwego dzieciństwa. Wielu zarzuca trenerce, że robi karierę dzięki popularności męża i gdyby nie jego pieniądze i nazwisko, nikt by o niej nie usłyszał. Niewielu jednak wie, że żona Roberta Lewandowskiego również doświadczyła w swoim życiu ubóstwa. „Ja kiedyś tych pieniędzy nie miałam. Naprawdę nie miałam. Do tego stopnia nie miałam, że chodziłam w dziurawych butach zimą i to był okropny okres w naszym życiu”, zwierzyła się jakiś czas temu Magdzie Mołek w programie W roli głównej. Wówczas Anna Lewandowska wyznała, że było ciężko „do tego stopnia, że nawet pomagał nam Caritas”, mówiła. Anna Lewandowska wraz z bratem musieli sobie poradzić z nagłym rozstaniem rodziców. „To była największa szkoła życia. Jak byłam małym dzieckiem, to miałam normalne życie. Tata, mama, dzieci, pieniądze. Było na podstawowe rzeczy, wydatki, rzeczy do szkoły. A potem nie miałam nawet na podręczniki do szkoły”, wyznała Lewandowska. Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska była zmuszona wychowywać Annę sama. Gdy rozwiodła się z ojcem trenerki, Bogdanem Stachurskim, ich świat się załamał, a poziom życia gwałtownie spadł: „Z dnia na dzień nie mieliśmy pieniędzy. Tak historia rodziny się potoczyła, że zostaliśmy z mamą i zostaliśmy bez środków do życia”, mówiła. Ojciec Anny Lewandowskiej Anna Lewandowska wyznała, że była to dla niej prawdziwa szkoła życia. Obecnie mama dalej stanowi dla niej ogromne poparcie. Maria Stachurska jako dumna babcia chętnie opiekuje się wnuczką, Klarą Lewandowską. Trenerka już pochwaliła się na Instagramie, że pełni ona funkcję "etatowej niani". Co więcej, często wraz z córką można je zobaczyć wśród kibiców podczas meczów Roberta. Z ojcem Anna Lewandowska nie utrzymuje kontaktu. Trenerka miała zaledwie 12 lat, gdy wyprowadził się z domu. „Pogubiłam się w rozpaczy. Poczucie bezpieczeństwa dało mi karate”, powiedziała w rozmowie z magazynem Show. Jeszcze w ubiegłym roku pisano, ze trenerka ma ojcu za złe, że zostawił ich mamę z dnia na dzień, pozostawiając bez środków do życia. Wówczas pisano, że Annie Lewandowskiej trudno będzie wybaczyć ojcu, a w doprowadzeniu do ich wzajemnego porozumienia miał pomagać Robert Lewandowski. „Dopóki tata był z nami, żyliśmy spokojnie i nie mieliśmy problemów finansowych, ale kiedy odszedł, zostawił nas z niczym. Nauczyłam się, że nic nie jest na pewno”, powiedziała w jednym z wywiadów. Czy Anna Lewandowska wybaczyła ojcu? Rodzice Anny Lewandowskiej Jak informują serwisy plotkarskie, Anna i Robert nie wysłali ojcu trenerki zaproszenia na ślub. Żona Roberta Lewandowskiego nie utrzymuje z Bogdanem Stachurskim żadnego kontaktu. Paradoksalnie, dzieciństwo bez ojca połączyło Anię z Robertem. Kapitan reprezentacji Polski stracił tatę w wieku 17 lat. Krzysztof Lewandowski zmarł na wylew. Przypomnijmy, że ojcem Anny Lewandowskiej jest znany operator filmowy. Bogdan Stachurski współpracował przy takich produkcjach, jak Wiedźmin czy Nad Rozlewiskiem. Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska, jest znaną scenografką. Jest współzałożycielką Eucharystycznej Wspólnoty Dzieci Maryi przy parafii Najświętszego Zbawiciela w Warszawie. Bogdan Stachurski, ojciec Anny Lewandowskiej, o relacjach z córką i jej mężem Dziennikarze Dobrego Tygodnia zapytali Bogdana Stachurskiego o obecne relacje z córką. „Jestem dumny z córki, z tego, co osiągnęła. Zawsze ją podziwiałem. Kibicuję też Robertowi, oglądam mecze. To wielka satysfakcja”. Potwierdził też, że utrzymuje kontakty z córką: „Tak. Ale już więcej nic nie powiem. To moja prywatna sprawa. Trzymam kciuki za Anię i Roberta. Oby im się w życiu udało”, powiedział. Zobaczcie w naszej galerii wyjątkowe zdjęcia Anny Lewandowskiej z mamą, Marią Stachurską! 1/6 Copyright @Instagram @annalewandowskahpba 1/6 Annę Lewandowską i jej mamę, Marię Stachurską, łączy wyjątkowa więź. Dzięki jej wsparciu trenerka miała szansę rozwijać się, gdy była w nastoletnim wieku. 2/6 Copyright @Instagram @annalewandowskahpba 2/6 Anna Lewandowska na tym zdjęciu pozuje z bratem, Piotrem Stachurskim. Trenerka mając zaledwie 12 lat musiała poradzić sobie z odejściem ojca. Wówczas poświęciła się swojej pasji, czyli karate. 3/6 Copyright @Instagram @annalewandowskahpba 3/6 Tym wyjątkowym zdjęciem z mamą i bratem Anna Lewandowska chwali się rok w rok w Dzień Matki. Zeszłoroczne święto było dla trenerki wyjątkowe, ponieważ po raz pierwszy mogła go sama obchodzić jako matka. Mała Klara przyszła na świat zaledwie trzy tygodnie przed nim. 4/6 Copyright @Instagram @annalewandowskahpba 4/6 Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska, jest jedną z najważniejszych osób w życiu trenerki. To właśnie ona, jako dumna babcia, pomaga jej w opiece nad zaledwie kilkumiesięczną Klarą. 5/6 Copyright @Instagram @annalewandowskahpba 5/6 Żona Roberta Lewandowskiego utrzymuje z ojcem, Bogdanem Stachurskim, umiarkowany kontakt, według informatorów Dobrego tygodnia głównie telefoniczny. Paradoksalnie, dzieciństwo bez ojca połączyło Anię z Robertem. Lewandowski stracił tatę w wieku 17 lat. Krzysztof Lewandowski zmarł z powodu wylewu. 6/6 Copyright @Instagram @annalewandowskahpba 6/6 Ojcem Anny Lewandowskiej jest znany operator filmowy. Bogdan Stachurski współpracował przy takich produkcjach, jak Wiedźmin czy Nad Rozlewiskiem. Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska, jest znaną scenografką. Jest współzałożycielką Eucharystycznej Wspólnoty Dzieci Maryi przy parafii Najświętszego Zbawiciela w Warszawie. Maria Stachurska zajmuje się reżyserią filmu "Położna", o słudze Bożej Stanisławie Leszczyńskiej. Porównała jej historię do tego, co ostatnio przechodziła jej córka. - Oczekując pierwszego dziecka, napisała książkę o ciąży, przygotowaniu do porodu, podobno świetną merytorycznie. Widzę tu pewne podobieństwo z ciocią Stasią Leszczyńską – tamta służyła kobietom w ciąży i moja Ania też to robi, choć w inny sposób i w innej rzeczywistości - mówiła mama Ani dla "Gościa Niedzielnego". W rozmowie z tygodnikiem odniosła się także do męża swojej córki. Przede wszystkim mówiła o jego niesamowitej popularności. Robert jest rozpoznawany dosłownie wszędzie, przy każdej okazji. - Gapie śledzą go na każdym kroku. Nawet nie ma spokoju w... kościele - wyjawiła Maria Stachurska, której religijność pomaga kapitanowi reprezentacji Polski. Czy to dzięki niej strzela gola za golem? Zapytana o to, czy modli się za bramki "Lewego", odpowiedziała. - Czasami, szczególnie gdy Robert dzwoni i mówi: „Mam dziś baaardzo ważny mecz”, to ja wiem, co mam robić. Jak widać, Matka Boża świetnie strzela gole - śmiała się. 31 maja odbyła się premiera filmu dokumentalnego Marii Stachurskiej. Na wydarzenie przyszło mnóstwo gwiazd, ale to mama Anny Lewandowskiej świeciła najjaśniej. Maria Stachurska planowała premierę filmu "Położna" na rok 2020, jednak z powodu obostrzeń związanych z koronawirusem nie udało się jej tego planu zrealizować. Teraz w końcu się udało! W poniedziałek, 31 maj w Teatrze Polskim w Łodzi miała miejsce premiera filmu. Na wydarzenie przybyło mnóstwo gwiazd, które zapragnęły zobaczyć zekranizowaną przez Marię Stachurską historię położnej z Auschwitz, Stanisławy Leszczyńskiej, która w obozie koncentracyjnym przyjęła ponad 3 tysiące porodów i przez całą II wojnę światową robiła wszystko, by nowonarodzone dzieci przeżyły. Jak wyglądały na premierze Anna Lewandowska i reszta obecnych na wydarzeniu gwiazd? Premiera filmu mamy Anny Lewandowskiej - Marii Stachurskiej Film "Położna" to bardzo ważna produkcja. Dokument opowiadający o Stanisławie Leszczyńskiej ma szansę przybliżyć szerszej publiczności jej postać i niezwykłą historię. Zawodowe położne doskonale znają Stanisławę Leszczyńską, to właśnie w jej urodziny, 8 maja obchodzimy Polski Dzień Położnej. Teraz mogą poznać ją również widzowie w całej Polsce. Obecny na premierze minister kultury Piotr Gliński mówił: Cieszę się, że premiera filmu odbywa się w rodzinnym mieście Stanisławy Leszczyńskiej. Mam nadzieję, że film Marii Stachurskiej, który jest efektem trzyletniej pracy reżyserki i całej ekipy, nie tylko spełni ważna funkcje edukacyjną i popularyzatorską, ale przede wszystkim poruszy wszystkie serca - mówił podczas wydarzenia. To nie przypadek, że film stworzyła właśnie mama Lewandowskiej. Maria Stachurska jest cioteczną wnuczką Stanisławy Leszczyńskiej. Od dzieciństwa więc znała jej historię, ponieważ opowiadali o niej jej wujowie, a legenda tej niezwykłej osoby była obecna w rodzinie. Sama położna opisała swoje wspomnienia w książce: "Raport położnej z Oświęcimia", ale jest to tylko fragment jej doświadczenia i przeżyć. Mama Anny Lewandowskiej postarała się poszerzyć wiedzę o tej niezwykłej osobie, a efekty jej starań można obejrzeć w filmie "Położna". Co ciekawe zdjęcia do produkcji robił brat Anny Lewandowskiej, Piotr Stachurski. Jak wyglądały gwiazdy na premierze filmu Marii Stachurskiej Zobaczcie, jak wyglądały gwiazdy na premierze filmu. Ania Lewandowska wybrała na tę okazję zaskakującą biało-czerwoną stylizację! Zobacz także: Trudne chwile w życiu Roberta i Anny Lewandowskich. "Długa rozłąka przed nami" Anna Lewandowska postawiła na bardzo klasyczny strój. Czerwone cygaretki połączyła z białą koszulą i czarną marynarką. Elegancki dodatek stanowi czerwona wstążka. Całość wygląda bardzo schludnie i po prostu elegancko. Piotr Molecki/East News Maria Stachurska była jednak niewątpliwie gwiazdą wieczoru. Odkąd mama Ani Lewandowskiej zdecydowała się rozjaśnić włosy na kolor blond, wygląda naprawdę świetnie. Reżyserka z kolei postawiła na biały, jednolity kostium. Prostota i elegancja w najlepszym wydaniu. Piotr Molecki/East News Na premierze pojawiła się także Paulina Krupińska z mężem Sebastianem Karpielem-Bułecką. Dziennikarka postawiła na bardzo modny w tym sezonie komplet, marynarka i eleganckie szorty, oba elementy w tym samym kolorze mocnego kobaltu. Reszta dodatków jest w stonowanym czarnym kolorze. Całość wygląda poprawnie i elegancko. Piotr Molecki/East News Na wydarzeniu była też obecna Małgorzata Ostrowska-Królikowska, która czytała fragmenty książki Stanisławy Leszczyńskiej. Aktorka wybrała na tę okazję także stonowany w kolorystyce komplet w kolorze butelkowej zieleni. Piotr Molecki/East News Mama Anny Lewandowskiej, Maria Stachurska, to kobieta wielu talentów, z której sławna córka jest bardzo dumna. W wywiadzie opowiedziała o kolejnej artystycznej pasji, której postanowiła się poświęcić. Anna Lewandowska to jedna z najpopularniejszych polskich celebrytek. Żona Roberta Lewandowskiego odniosła wielki sukces, łącząc sportową pasję ze smykałką do interesów. Doskonale wiedziała także, jak odpowiednio wykorzystać popularność. Obecnie jest uznawana za najpopularniejszą polską trenerkę i posiadaczkę prawdziwego imperium opartego o biznesy związane z ćwiczeniami, zdrowym stylem życia i odżywianiem, a nawet parentingiem. Do tego cieszy się ogromną sympatią milionów fanów, dla wielu z nich będąc wzorem do Ania i Robert są szczęśliwymi rodzicami dwóch córeczek, urodzonej w 2017 roku Klary i o trzy lata starszej Laury. Lewandowska doskonale zdaje sobie sprawę, jak ważna jest rodzina, sama nigdy nie ukrywała, że jest bardzo blisko związana z mamą. Maria Stachurska jest niezwykle ciekawą postacią, która życie poświęciła szeroko pojętej sztuce. Pisze książki, jest reżyserką, przedstawiła między innymi niezwykle ciekawą historię swojej ciotki, położnej w obozie w Auschwitz. Okazuje się, że mama Ani ma także inną pasję, o której opowiedziała podczas odwiedzin w "Dzień Dobry TVN".ZOBACZ TAKŻE: Anna Lewandowska na starym zdjęciu z mamą. Złożyła jej piękne życzenia z okazji Dnia Mamy [FOTO] Maria Stachurska ma niezwykły talent. Mama Anny Lewandowskiej pisze ikonyZainteresowanie Marii Stachurskiej ikonami wzbudziła jedna z nich, którą zauważyła u przyjaciela. Jej pierwsze dzieło miało na nią niezwykły wpływ. - Powiedziałam: „ja tak chcę”. To pragnienie było tak wielkie, że postanowiłam zapisać się do szkoły pisania ikon. Znalazłam jezuitów, to było 8-9 lat temu (...) Mówi się, że pierwsza ikona zawsze powinna zostać dla pisarza. Zostałam uzdrowiona podczas pisania tej ikony, dlatego mój Pantokrator jest tutaj - zdradziła Maria obdarza własnoręcznie wykonanymi ikonami najbliższych, w tym córkę i Dla Laurki też zrobiłam Matkę Bożą (…) Dla mojej córki św. Annę na imieniny (...) Te ikony mają wtedy troszkę charakter tych osób, za które to robię - przyznać, że zainteresowania mamy Anny Lewandowskiej poszły w wyjątkowo ciekawym kierunku. Nie sposób nie docenić jej talentu.

maria stachurska matka anny lewandowskiej