Nowe inwestycje w farmy wiatrowe w Polsce. 2 kwietnia 2021. Amerykański producent gazów przemysłowych kupi prąd z elektrowni wiatrowej położonej w miejscowości Ścieki. Z kolei hiszpański koncern energetyczny inwestuje w farmy położone w województwie opolskim i mazowieckim. Obecnie w Polsce moc energii wiatrowej wynosi 6,71 GW.
Współczynnik wykorzystania mocy w elektrowni wiatrowych w Polsce (23,96 proc. w 2014r.) jest wyższy niż w Niemczech (18,54 proc. w 2014 r.), przy porównywalnych warunkach wietrzności. Rozwój polskiej energetyki wiatrowej rozpoczął się na większą skalę w latach 2007-2010, niemal 20 lat później niż w sąsiednich Niemczech.
Zarząd Tauronu zadeklarował, że chciałby tworzyć na ternie Małopolski punkty OZE - farmy fotowoltaiczne i instalacje wiatrowe. Zgodnie z zapowiedziami plany takich inwestycji są już przewidziane na terenie Małopolski Zachodniej, m.in. w okolicach Trzebini i Olkusza. Realizacja inwestycji jest planowana do 2030 r.
PGE opublikowało mapę obrazującą lokalizacje obszarów, na których koncern chce budować kolejne morskie farmy wiatrowe. W zeszłym tygodniu informowaliśmy, że PGE złożyło wnioski o trzy nowe pozwolenia lokalizacyjne dla morskich farm wiatrowych, co oznacza, że koncern ubiega się o możliwość budowy farm łącznie na pięciu spośród sześciu dostępnych obecnie lokalizacji.
Łączna moc farm wiatrowych w Polsce przekracza 8,6 GW. Wciąż trwa budowa kolejnych, są plany następnych inwestycji, ale o przyszłości rynku i jego rozwoju będą decydowały regulacje prawne. Największe lotniska w Polsce. 10. Farma wiatrowa Karścino. Farma wiatrowa Karścino. Fot.
Grupa IKEA posiada jeszcze trzy farmy wiatrowe na Podkarpaciu (w Rymanowie, Bukowsku i Łękach Dukielskich), które według prognoz mogą generować w sumie 134 GWh rocznie. "Inwestycje w farmy wiatrowe w Polsce to kolejny ważny krok w realizacji globalnej strategii zrównoważonego rozwoju Grupy IKEA People & Planet Positive, która zakłada
. Na koniec 2020 r. w Polsce pracowało 1239 instalacji wiatrowych. Moc zainstalowana farm wiatrowych wynosi ponad 6,7 farma wiatrowa ma moc 219 danych Urzędu Regulacji Energetyki pod koniec 2020 r. w Polsce działało 1239 farm wiatrowych, w tym 1111 o mocy poniżej 10 MW (89,7%) i 128 o mocy większej lub równej 10 farm wiatrowych w Polsce1. Farma wiatrowa PotęgowoPierwsze miejsce w rankingu farm wiatrowych w Polsce według mocy zajmuje FW Potęgowo o mocy 219 MW, oddana do użytku w grudniu 2020 r. Zlokalizowana jest w powiecie słupski i sławieńskim. Składa się z 81 turbin firmy General Electric o mocach: 2,5 MW oraz 2,75 MW. Inwestycja została zrealizowana przez spółkę Potęgowo należącą do izraelskiego funduszu Mashav. Całkowity koszt inwestycji wyniósł 1,25 mld zł. W listopadzie 2018 r. farma wygrała aukcję na dostarczenie energii Farma wiatrowa MargoninDruga co do wielkości farma wiatrowa w Polsce położona jest w miejscowości Margonin w województwie wielkopolskim. Działa od 2009 r. Składa się z 60 wiatraków o łącznej mocy 120 MW, co pozwala zaspokoić potrzeby energetyczne 90 tys. gospodarstw domowych. Wiatraki zgrupowane są na dwóch obszarach. Każdy z nich zajmuje powierzchnię ponad 50 zarządza EDP Renewables także: Moc zainstalowana farm wiatrowych3. Farma wiatrowa BanieTrzecia z największych farm wiatrowych w Polsce znajduje się w miejscowości Banie w województwie zachodniopomorskim. Powstała w 2016 r. Inwestorem jest Wiatromill – spółka zależna firmy Energix Renewable Energies z Izraela. Farma składa się z 53 turbin o łącznej mocy zainstalowanej 106 Farma wiatrowa MarszewoFarma wiatrowa w Marszewie (województwo zachodniopomorskie) została oddana do użytku w 2013 r. Na farmie pracuje 50 turbin wiatrowych, a jej moc wynosi 100 MW. Właścicielem jest TAURON Ekoenergia. Planowany poziom produkcji na rok to ponad 220 GWh, dzięki czemu farma jest w stanie pokryć zapotrzebowanie na energię elektryczną około 120 tys. gospodarstw Farma wiatrowa LotniskoFarma wiatrowa Lotnisko powstała w 2015 r. w Kopaniewie, w województwie pomorskim. Należy do PGE Energia Odnawialna. Składa się z 30 turbin, każda o mocy nominalnej 3,150 MW, co daje razem moc zainstalowaną 94,50 MW. Zajmuje ok. 550 brutto energii elektrycznej FW Lotnisko kształtuje się na poziomie 195 000 MWh Farma wiatrowa KarścinoFarma wiatrowa Karścino zlokalizowana została w województwie zachodniopomorskim, w powiecie białogardzkim, w okolicy miejscowości Karlino. Została uruchomiona w roku 2009 przez Energa OZE. Składa się z 60 turbin, każda o mocy znamionowej 1,5 MW i zajmuje obszar o powierzchni 11 kmkw. Moc zainstalowana wynosi 90 wytwarza około 170 GWh czystej ekologicznie energii elektrycznej rocznie, co pozwala na zaopatrzenie w energię prawie 80 tys. gospodarstw zainstalowanaRok powstaniaWłaścicielPotęgowopomorskie, zachodniopomorskie219 MW2020Mashav EnergiaMargoninwielkopolskie120 MW2009EDP Renewables Polska Baniezachodniopomorskie106 MW2016WiatromillMarszewozachodniopomorskie100 MW2013Tauron EkoenergiaLotniskopomorskie94,50 MW2015PGE Energia OdnawialnaKarścinozachodniopomorskie90 MW2009Energa OZESześć największych farm wiatrowych w Polsce. Opracowanie REREFot.
Pekao Investment Banking oraz Green Giraffe zostali wybrani jako doradcy finansowi przy projekcie Baltic Power, czyli budowie morskiej farmy wiatrowej na Bałtyku. Doradcy pracują nad strukturą wielomiliardowego finansowania dłużnego na realizację inwestycji, w ramach której do 2026 roku zostaną zbudowane na morzu turbiny wiatrowe o łącznej mocy do 1,2 GW. Projekt Baltic Power to joint-venture PKN Orlen oraz kanadyjskiego inwestora Northland Power. Finansowanie przygotowywane przez Pekao IB wspólnie z Green Giraffe zorganizowane zostanie w formule project finance. Do finansowania zostaną zaproszone lokalne i globalne instytucje finansowe, które zaoferują najbardziej atrakcyjne warunki finansowe. Pozyskanie finansowania rozplanowano na dwa lata, aby w 2023 pozyskać środki na rozpoczęcie budowy farmy, której oddanie do użytku planowane jest trzy lata później. Inwestycja będzie zlokalizowana ok. 23 km na północ od linii brzegowej, na wysokości Choczewa i Łeby. Na terenie liczącym ponad 130 km2 powstanie infrastruktura składająca się z ok. 100 turbin wiatrowych. W zależności od wybranej ostatecznie technologii każda z nich będzie liczyła ok. 270 metrów całkowitej wysokości. Elektrownia docelowo zasili w czystą energię elektryczną nawet milion gospodarstw domowych w Polsce. – Bardzo nas cieszy, że Grupa Banku Pekao bierze udział w tak wielkim przedsięwzięciu, w budowaniu znaczącego źródła czystej odnawialnej energii. Wpisuje się to w naszą strategię wspierania energetycznej transformacji oraz w agendę polityki energetycznej Polski zakładającą dużą rolę morskich farm wiatrowych w polskim systemie energetycznym – komentuje Jerz
Grupa IKEA kupiła farmę wiatrową we Wróblewie w województwie łódzkimi zobowiązała się do zakupu kolejnych dwóch farm w Gizałkach oraz Lubartowie. Według prognoz, inwestycje te umożliwią IKEA w Polsce produkcję energii na poziomie wystarczającym do pokrycia jej zużycia przez wszystkie sklepy, centra handlowe, fabryki, centra dystrybucji oraz biura firmy. Nowe farmy wiatrowe mogą wytworzyć łącznie do 339 GWh energii rocznie. Grupa IKEA posiada jeszcze trzy farmy wiatrowe na Podkarpaciu (w Rymanowie, Bukowsku i Łękach Dukielskich), które według prognoz mogą generować w sumie 134 GWh rocznie. "Inwestycje w farmy wiatrowe w Polsce to kolejny ważny krok w realizacji globalnej strategii zrównoważonego rozwoju Grupy IKEA People & Planet Positive, która zakłada osiągnięcie niezależności energetycznej przez Grupę do 2020 roku. Oznacza to, że chcemy wytwarzać tyle energii ze źródeł odnawialnych, ile zużywamy we wszystkich naszych sklepach, fabrykach, centrach handlowych czy biurach. Jestem dumna, że Polska przyczynia się do realizacji tego celu. Ponadto nowe inwestycje umożliwią nam osiągnięcie niezależności energetycznej na polskim rynku” – powiedziała Evelyn Higler, prezes IKEA Retail w Polsce. „Oprócz farm wiatrowych inwestujemy także w inne odnawialne źródła energii, takie jak instalacje do spalania biomasy w fabrykach, kolektory słoneczne czy pompy ciepła. Dodatkowo, dzięki naszym produktom, pomagamy Polakom prowadzić bardziej zrównoważone życie w ubiegłym roku finansowym odnotowaliśmy wzrost sprzedaży energooszczędnego oświetlenia w technologii LED czy kranów z perlatorami. Zrównoważony rozwój to integralna część naszej strategii biznesowej" – dodała Evelyn Higler. Według prognoz wszystkie sześć farm wiatrowych Grupy IKEA w Polsce będzie co roku wytwarzać do 473 GWh energii wiatrowej, co razem z energią cieplną produkowaną z biomasy przez IKEA Industry pokryje całe zapotrzebowanie Grupy na terenie kraju. Energia wiatrowa na poziomie 473 GWh: odpowiada średniemu rocznemu z użyciu elektryczności przez 225 000 polskich gospodarstw domowych; umożliwia redukcję emisji dwutlenkuwęgla do atmosfery o 449 000 ton, jest równoznaczne z wycofaniem 155000 samochodów z polskich dróg . W ramach strategii People & Planet Positive Grupa IKEA zainwestuje w sumie 1,5 miliarda euro w energetykę wiatrową i słoneczną do końca 2015 roku. Grupa zobowiązała się do zakupu 314 turbin wiatrowych w dziewięciu krajach i zainstalowania 700 000 paneli słonecznych na dachach swoich budynków. Oprócz Polski IKEA inwestuje wfarmy wiatrowe w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Danii, Francji,Niemczech, Irlandii, Szwecji oraz Wielkiej Brytanii.
Pod koniec stycznia 2019 PSE wydały kilku firmom warunki przyłączenia morskich farm wiatrowych o łącznej mocy 4848 MW. Oznacza to, że na koniec stycznia 2019 moc morskich farm wiatrowych, które uzyskały warunki przyłączenia bądź miały już podpisane umowy przyłączeniowe sięgnęła w sumie blisko 7100 MW. W świetle projektu polityki energetycznej Polski do 2040 roku to dużo, bo zakłada on, że w 2040 roku będą się kręciły morskie wiatraki o mocy 10 300 MW. PSE pod koniec stycznia 2019 wydały warunki przyłączenia morskich farm wiatrowych spółkom MFW Bałtyk II, Polenergia Bałtyk I, Baltic Trade and Invest, Elektrownia Wiatrowa Baltica-2 i Baltic Power. Projekty są mocno skoncentrowane. Na około 7,1 GW mocy z warunkami przyłączenia lub umowami przyłączeniowymi składają się realizacje Polenergii/Equinora, PGE, PKN Orlen i Baltic Trade and Invest. Polskie farmy wiatrowe będą budowane na morzu w pasie od Ustki do Władysławowa, już poza wodami terytorialnymi, w obszarze polskiej wyłącznej strefy ekonomicznej. Oznacza to, że najbliższe brzegu wiatraki będą oddalone ponad 20 km od niego. Pod koniec stycznia 2019 PSE wydały warunki przyłączenia morskich farm wiatrowych spółkom MFW Bałtyk II (Polenergia/Equinor -240 MW), Polenergia Bałtyk I (Polenergia. 1560 MW), Baltic Trade and Invest 350 MW), Elektrownia Wiatrowa Baltica-2 (1498 MW, PGE) i Baltic Power (1200 MW, PKN Orlen). W sumie wskazane warunki przyłączenia opiewają na 4848 MW. Uzyskanie warunków przyłączenia to istotny krok w kierunku zawarcia umowy przyłączeniowej pomiędzy inwestorem i operatorem sieci. Zgodnie z prawem energetycznym warunki przyłączenia są ważne 2 lata od dnia ich doręczenia. W okresie ważności warunki przyłączenia stanowią warunkowe zobowiązanie przedsiębiorstwa energetycznego do zawarcia umowy o przyłączenie do Warunki przyłączenia określają inwestycje po stronie Polenergia Bałtyk I oraz PSE, których realizacja będzie konieczna dla zapewnienia przyłączenia i wyprowadzenia mocy z planowanej morskiej farmy wiatrowej, oraz niezbędny zakres uzgodnień tych inwestycji z Prezesem Urzędu Regulacji Energetyki- podała Polenergia informując o uzyskaniu warunków przyłączenia dla morskiej farmy wiatrowej 1560 również: Największe światowe firmy chcą budować z PGE wiatraki na BałtykuDo istotnych wydarzeń z ostatnich tygodni w obszarze segmentu morskich farm wiatrowych należała też informacja, że Baltic Power ( spółka z grupy PKN Orlen) rozpoczyna badania środowiskowe oraz pomiary warunków wietrzności na obszarze posiadanej koncesji na morską farmę wiatrową na Bałtyku. Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin. SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY Kosmos użytkowy, czyli jak Polska chce robić pozaziemskie interesy PSG sięga po ultranowoczesne metody wykrywania nieszczelności rurociągów Wizz Air gotowy na rozwijanie cargo. Budapeszt zagrozi polskiemu CPK? KOMENTARZE (3) Do artykułu: Zobacz, gdzie staną polskie morskie farmy wiatrowe
Ministerstwo Infrastruktury w ciągu kilku miesięcy ma ogłosić wyniki postępowania rozstrzygającego w sprawie wydania pozwoleń na budowę farm wiatrowych w 11 lokalizacjach w polskiej strefie Morza Bałtyckiego. O możliwość realizacji tych inwestycji ubiegają się polskie koncerny: Grupa Orlen, Tauron czy PGE. Zgodnie z ogłoszeniami o możliwości składania wniosków o wydanie pozwolenia na budowę farm wiatrowych na Bałtyku, w postępowaniu rozstrzygającym istotnymi kryteriami oceny będą sposoby finansowania oraz to, na ile planowane przedsięwzięcia przyczynią się do realizacji unijnych i krajowych polityk sektorowych. Jak podkreśla dr hab. Mariusz Ruszel, prof. Politechniki Rzeszowskiej, prezes Instytutu Polityki Energetycznej im. I. Łukasiewicza, budowa morskich farm wiatrowych stanowi nie tylko szansę na realizację transformacji energetycznej w polskich firmach, lecz również zwiększa ilość energii odnawialnej w krajowym systemie elektroenergetycznym. „Spółki skarbu państwa powinniśmy w tym kontekście traktować jak instrument mający służyć zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego” – uważa prof. Ruszel. Jego zdaniem polskie spółki energetyczne stanowią fundament tego bezpieczeństwa i zmiana sposobu produkcji energii – ze źródeł konwencjonalnych na odnawialne – nie może prowadzić do osłabienia ich pozycji. „Szczególnie dzisiaj, w dobie wojny na Ukrainie, widać dobitnie, że państwa, które zdecydowały się na realizację procesu prywatyzacji kluczowych spółek energetycznych lub elementów infrastruktury energetycznej, osłabiły swoją odporność w kluczowym podsystemie bezpieczeństwa narodowego” – zauważa prof. Ruszel. Energia nie jest zwykłym towarem Podkreśla też, że za zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego odpowiada nie firma, a dane państwo. „Ten proces zmiany – w postaci transformacji energetycznej realizowanej poprzez budowę morskich farm wiatrowych – nie może odbywać się w sposób obniżający poziom bezpieczeństwa energetycznego państwa. Oznacza to zatem, że w interesie danego państwa, a w tym wypadku Polski, jest zachowanie kontroli nad procesem, który będzie miał zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju” – zaznacza. Jego zdaniem energia nie jest i nie będzie zwykłym towarem. „Należy wyciągać wnioski z błędów popełnianych przez inne państwa, w tym również Niemcy, które utraciły kontrolę nad podziemnymi magazynami gazu, a także rafineriami, na rzecz rosyjskich spółek” – mówi prof. Ruszel. Według niego w efekcie to właśnie na niemieckich gazociągach są odstępstwa od unijnej zasady TPA (jest to zasada dostępu stron trzecich, która polega na udostępnieniu przez właściciela bądź operatora infrastruktury sieciowej np. innym sprzedawcom energii elektrycznej, w celu umożliwienia im świadczenia usług na rzecz klientów). Prof. Mariusz Ruszel wskazał też, że inne państwa nie połączyły do dzisiaj swoich systemów gazowych pomimo rozbudowanych terminali LNG. Jako przykład wymienił Francję i Włochy, które nie połączyły swoich systemów gazowych interkonektorem. To pokazuje, że nie zawsze nawet zaawansowane procesy integracji europejskiej skłaniają państwa Unii do rezygnacji z autonomii w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego. Czytaj też: Ile zarabia się energetyce? Zagwarantowanie bezpieczeństwa energetycznego wymaga nieustannych działań Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury przy wydawaniu pozwoleń na budowę farm wiatrowych na Bałtyku będzie brany pod uwagę wskaźnik zaawansowania transformacji energetycznej u danego wnioskodawcy. Chodzi tu o to, żeby umożliwić transformację klimatyczną podmiotów, które znajdują się na niższym stopniu zaawansowania tego procesu. Jednocześnie wyższa punktacja w tym kryterium przestaje być uwzględniana wraz z postępem transformacji klimatycznej przedsiębiorcy. Taka konstrukcja pozwala unikać niesprawiedliwej transformacji, w której ze względu na systemowe ograniczenia wykluczani są przedsiębiorcy na początku tego procesu. Odpowiada to na postulat powszechności i inkluzywności procesu transformacji energetycznej, która nie może być efektywna bez zaangażowania w osiągnięcie jej celów wszystkich interesariuszy. Kryterium zaawansowania transformacji klimatycznej nie wyklucza z udziału w postępowaniach rozstrzygających podmiotów zagranicznych. Zgodnie z danymi udostępnianymi publicznie przez największe europejskie koncerny energetyczne, na maksymalną lub zbliżoną do maksymalnej punktację w tym kryterium mogą liczyć największe spółki energetyczne z Francji, Niemiec czy Włoch. Zdaniem prof. Ruszela, zagwarantowanie bezpieczeństwa energetycznego państwa wymaga nieustannych działań, a także reakcji w odniesieniu do zmieniających się uwarunkowań zewnętrznych. „Obecna sytuacja po raz kolejny udowadnia, że ekonomia podporządkowana jest polityce, a nie odwrotnie. Zaś bezpieczeństwo energetyczne jest najbardziej strategicznym i kluczowym podsystemem bezpieczeństwa państwa” – dodaje Mariusz Ruszel. „Analizując instrumenty wykorzystywane przez Federację Rosyjską do destabilizacji rynków energetycznych w Europie dostrzega się, że jednym z elementów osłabiających bezpieczeństwo energetyczne państwa jest utrata kontroli nad własną strategiczną infrastrukturą energetyczną. Oznacza to, że taka kontrola jest kluczowa i należy ją zachować” – zauważa prof. Ruszel. Najtańszym źródłem dostaw energii są krajowe zasoby surowców Zdaniem profesora najbezpieczniejszym i najtańszym źródłem dostaw energii do krajowego systemu elektroenergetycznego jest zaopatrywanie jej z instalacji wytwórczych opartych o krajowe zasoby surowców energetycznych lub energetyki odnawialnej wykorzystującej potencjał geograficzny Polski. Podkreśla też, że specyfiką Unii Europejskiej jest jedność w różnorodności i jest ona widoczna również w sektorze energetycznym. Z tego względu dynamika procesów transformacji energetycznej w poszczególnych państwach jest uzależniona od specyfiki danego kraju. Natomiast wyzwaniem jest nie tylko przeprowadzenie transformacji energetycznej, lecz przede wszystkim sposób jej realizacji. „Kluczowe dzisiaj jest podejście, które gwarantuje z jednej strony zachowanie bezpieczeństwa energetycznego, a z drugiej zachowanie konkurencyjności gospodarki oraz miejsc pracy” – mówi prof. Ruszel. Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku Budowę farm wiatrowych na Bałtyku reguluje ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Dokument zawiera regulacje dotyczące transformacji polskiej energetyki w kierunku źródeł nisko- i bezemisyjnych. Uwzględnia również zasady wsparcia dla podmiotów zainteresowanych inwestycjami w tę gałąź gospodarki. Magazyn Biomasa. W internecie za darmo: Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj! Źródło informacji: PAP MediaRoom This post is also available in:
farmy wiatrowe w polsce mapa